środa, 24 lipca 2013
Rozdział 7
TERAZ TRUDNIEJSZE ZADANIE DLA WAS
20 KOMENTARZY I NASTĘPNY ROZDZIAŁ
MAM NADZIEJĘ, ŻE DACIE RADĘ?
____________________________________________________
*Holly's POV*
Wtedy zaczęła się wielka walka pomiędzy nimi. Alex szybko podbiegł do Niall'a i ciemnego blodyna, który był z nim. Nie bał się ich. Widać było, że miał przewagę nad nimi. Mój strach przeważał nad tym czy ja i oni przeżyją.
Ciot zadawane przez przeciwnika były o wiele silniejsze od ich. Co by było ze mną? Zrobiłby tak jak obiecał, czy może zabił? Nie wiedziałam tego, ale strasznie się bałam. Chciałam z tamtąd uciec.
Mike spojrzał na mnie, tak jakby chciał powiedzieć "będzie dobrze. Zostań".
Nie wiedziałam co zrobić. Zostałam patrzyłam dokładnie jak to się potoczy. Niall został popchnięty przez Alex'a w stronę szafy przez co z dużą szybkością uderzył w nią.
Lutro, które było na jednych drzwiach pękło. Szybko do niego podbiegłam i chciałam pomóc wstać. Ale on, popchnął mnie przez co upadłam, uderzając głową o podłogę.
Słyszałam tylko jakieś krzyki i bieganie.
Gdy się ocknełam otworzyłam oczy i szybko usiadłam. Mike trzymał Alexa, a Niall coś do niego mówił, ale nie wiedziałam co.
Do pokoju wbiegł mulat.
-Gliny tu jadą!- Wykrzyczał, bardzo wystraszony.
-Jaką ty masz kurwa pewność, że oni jadą tu?
- Byłem na dworzu i jakaś starsza babka stała przed domem i dzwoniła.
-Nie mógłeś niczego zrobić?
-Próbowałem, chciałem zabrać jej telefon, ale jej syn wyszedł.
-I?
-Nawet nie wiesz, kto to jest.
-Kto?
-Ron.
-Uuu widzę, że chłopcy wystraszyli się zwykłego palanta.- Powiedział pewnien siebie Alex.
-Zamknij się i nic się nie odzywaj. Dokończymy to kiedy indziej chyba, że spotkamy się u nas.
-A teraz to no tylko wasz dom?
-Nie powiedziałem tak sukinsynie więc się zamknij, bo to się robi śmieszne.
-Zmieniłeś się wiesz, Niall?
-Ha, ha ja? Spójrz na siebie nikt nie jest po twojej stronie. Jak widać.
-Niestety tak bywa. Będą tego jeszcze żałować zobaczysz.
-Zbierajmy się może i nic już nie mówcie dobra?
-Jasne, jasne.
Mike wstał z Alexa i zarzucił rękę na ramię blondyna. Mieli już wychodzić, gdy nagle przypomnieli sobie o mnie.
-Idziesz z nami, czy zostajesz?-Zapytał mulat.- Tak wogóle jestem James miło mi.-Uśmiechnął się i podał mi dłoń na przywitanie.
-Ja jestem Holly.
-To tak przy okazji ja jestm Mike ale pewnie już się zorientowałaś?
-Tak, tak.- Uśmiechnęłam się przyjacielko.
Niall stał przy drzwiach, zamykając dom, gdy pod dom podjechał radiowóz. Wysiadło z nich dwóch mężczyzn średniego wzrotu i ubrani w mundury słóżbowe.
-Dzień dobry.-Powiedział jeden z nich.
-Dobry wieczór.-Odpowiedzieliśmy niemal równocześnie.
-Coś się stało, że państwo tu przyjechali?-Zapytał głupio James po czym został kopnięty przez Niall'a i szturchnięty przez Mike'go.
-Zostało zgłoszenie, że tu się coś dzieje i dochądzą stąd dziwne krzyki.
-Stąd? Może państwo pomylili domy czy ulice?
-Nie niestety nie. Ale ja was znam.
-Tak? Może pan rozwinąć swoją wypowiedz?
-Dobrze, to my może już pójdziemy?-Powiedział Mike żeby uratować jakąś nie potrzebną kłótnie z władzą.
-Nie wiem, Luke może powinniśmy sprawdzić ten dom?-Powiedział jeden z policjantów.
-Dajmy sobie spokój. Ale obiecuję, że jeżeli będzie jeszcze jedno zgłoszenie to przeszukamy was i cały dom. Zrozumiano?
-Tak.-Powiedział niepewnie Niall.
Alex ulotnił się wcześniej. To było dziwne, że jemu się to tak szybko udało.
-No jedziecie z nami czy twoim samochodem?-Zapytał James jakby chciał coś zasugerować.
-Nie wiem Holly?
-Mi to obojętne.- Nie wiedziałam kompletnie co odpowiedzieć.
-To jedziemy osobno.
-Tylko się pośpieszcie, bo Alex pewnie jest już na miejscu.
-Dobra, dobra.
Mike i James odjechali a my tylko patrzyliśmy jak samochód się oddala.
-Jedziemy?-Zapytał Niall patrząc się na mnie z zaciekawieniem.
-Tak możemy jechać.- Moje ciało ogarnęła fala zimna.
-Zimno ci?
-Może trochę, wytrzymam.
-W samochodzie mam bluzę. Poczekaj.
Blondyn szybko pobiegł do samochodu i wyciągnął z niego szarą bluzę.
-Proszę załóż.-Dał mi ją i wyszczerzył swoje miałe zęby.
Odwzajemniła uśmiech i założyłam jego bluzę. Była przesiąknięta papierosami i zapachem jego perfum.
-Palisz?- Zapytałam znienacka.
-Czasem, a skąd takie pytanie?
-Tak jakoś.
-No powiedz!- powiedział szorstko i prawie krzycząc na mnie.
Powoli miałam dość jego wybuchów złości ale nie mogłam nic zrobić. Wiedział o mnie wszystko. Wiedział gdzie mieszkam, jak się nazywam, do której szkoły chodzę. Nie chciałam wplątywać w to rodziny.
-Po prostu twoja bluza jest przesiąknięta tym zapachem, więc pytam.- Powiedziałam patrząc w okno.
________________________________________________________
Moim zdaniem rozdział taki sobie. Zawsze może być lepiej ale mam nadzieję, że wam się choć trochę spodobał :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajny jest! :D
OdpowiedzUsuńKocham ten rozdział <3 czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńasbadgbafhakfgjgjf ♡ mam nadzieję, że będzie 20komentarzy xD super ♡
OdpowiedzUsuńhdhegwf *.*
OdpowiedzUsuńNiall pali, a to nie grzeczny chłopak ahhahha. Dobrze, że policja dała im spokój xd
Po co Holly z nimi jedzie ? : O
James jest Mulatem *.* Jak czytałam ten fragment:
"Do pokoju wbiegł mulat.
-Kliny tu jadą!- Wykrzyczał, bardzo wystraszony.
-Jaką ty masz kurwa pewność, że oni jadą tu?" To myślałam, że o Zayna chodzi xd
Czekam na next. : ) Mam nadzieje, że będzie 20 komentarzy : D
Czemu taki krutki rozdział :c ? Pisz dłuższe! No ale krutki czy nie i tak fajny :) czekam na następny
OdpowiedzUsuń@DirectionerX69
krótki* , słownik w tel. mi przestawił na "kurtki" a ja tylko zmieniłam "r" lol debil ze mnie ;_;
OdpowiedzUsuńFajny rozdział, według mnie bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle zapraszam też do siebie- onedirection11111.blogspot.com :>
kocham czekam na następny rozdział :-)
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział,ale to żadna nowość poprzednie też są takie ;):*♥ Czekam na następny rozdział :);P KOCHAM CIĘ <3!:*♥
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest super zresztą jak całe ff.
OdpowiedzUsuńDziewczyno!.Ten rozdział nie jest taki sobie jest dobry, a nawet bardzo dobry :-]
OdpowiedzUsuńOMG !!! KOCHAM CIEBIE DZIEWCZYNO ♥ Czekam na następny rozdział ... @Horankowaaaa
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobało. Szkoda, że tak krótko. Czekam na nn :) ~ @KlaudiaaHoran
OdpowiedzUsuńZa Krótko a poza tym KOCHAM CIE <3 @swag_unicorn00
OdpowiedzUsuńSwietny rozdzial, czekam na next
OdpowiedzUsuńpodoba mi się twoja wyobraźnia, pomysł na opowiadanie. Jednak wciąż są błędy i to mnie (nie wiem jak innych) odrzuca.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział, ale myślę, że popracujesz nad błędami ;)
@Directioner_Dd_
Super ;) Czekam na następny :D fajnie by bylo jak byś zrobiła jakas mega akcje :D @zaylik_
OdpowiedzUsuńsuper dalej :D
OdpowiedzUsuńkocham to *_* daalej
OdpowiedzUsuń